Czy można zgubić się na naszej winnicy? No cóż… Znaleźli się tacy, którzy tej sztuki dokonali. Winnica Cosel nie jest miejscem oczywistym. I tak, jak wiele jest na niej pracy, jak wiele wypływa z niej radości, jak różnorodne są jej oblicza, tak zmienia się jej obraz w zależności od tego, kto ją ogląda. Dzisiaj zdjęcie z ukrycia, na którym przenika się kilka istotnych linii i krzywizn tworzących jeden z nieskończenie wielu obrazów. Z naszą winnicą jest, jak z rzeką – nigdy nie wchodzi się do tej samej. Jest w tym pewnie również sens wodnego charakteru całego ogrodu, jak i nas samych.


Comments

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *